About Me
Urodzilam sie w maju – pieknym, wiosennym miesiacu, w którym kwitna bzy. pracowalam w radiu, aktualnie ucze w liceum i co roku przygotowuje Mikolajkowy Koncert Charytatywny dla jednego, chorego i potrzebujacego pomocy dziecka. Wspólpracuje równiez z Polska Akcja Humanitarna. Moja prawdziwa pasja jest muzyka. Pomysly w tej dziedzinie realizowalam z wieloma fantastycznymi torunskimi muzykami, m.in.: Wiechem Kryszewskim, Maurycym Meczekalskim, Mirkiem Zacharskim, Leszkiem Golebiowskim, Andrzejem Gulczynskim, Tomkiem Patalasem, Tomkiem Guzowskim. Obecnie spiewam z Leszkiem Milinskim. Poza tym jestem menagerem dwóch torunskich zespolów: MGM oraz NITE UNIT. Blues, rock, folk…siegalam do wielu gatunków muzycznych, ale – przywolujac slowa Michala Urbaniaka – jazz to moje zycie…Glówna cecha mojego charakteru:
Wydaje mi sie, ze glówna cecha mojego charakteru jest dystans wobec siebie, ludzi i swiata. Z tego wynika poczucie humoru i branie rzeczy takimi, jakimi sa.Cechy, których szukam u mezczyzny:
Odpowiedzialnosc. Poczucie humoru, otwartosc, prawdomównosc,pomyslowosc, aktywnosc...pasja zycia.Co cenie najbardziej u przyjaciól:
Najbardziej u przyjaciól cenie to, ze sa bez wzgledu na wszystko.Moja glówna wada:
Moja glówna wada…Hmm…Niecierpliwa cierpliwosc, entuzjastyczna rozpacz, zmienna stalosc…Jednoosobowy Blizniak. Aniol i Diabel. Wstrzasniety i niewymieszany.Moje ulubione zajecie:
Najbardziej lubie Robic Nic. To bardzo wazna sprawa, bo mozna chodzic sobie i przysluchiwac sie wszystkiemu. I wiele mozna uslyszec. I dostrzec. I o nic sie nie martwic.Recepta na szczescie:
Czlowiek od wieków szuka recepty na szczescie, Arkadii, Raju, Eldorado. Jest jak Król Rybak poszukujacy Swietego Graala. Bladzac w swych poszukiwaniach czesto nie dostrzega tego, ze kielich zycia ma na wyciagniecie reki, a miejsce, rzeka miodu i mleka, jest po prostu w nim.Co wzbudza we mnie obsesyjny lek:
Co wzbudza we mnie najwiekszy lek?... Ja sie nie lekam.Kim (lub czym) chcialabym byc, gdybym nie byla tym, kim jestem:
Chcialabym byc zawsze soba. Pragnelabym jedynie wiekszych mozliwosci, by podrózowac, poznawac inne kultury, piekne zakatki swiata i ciekawych ludzi. Moze bylabym podróznikiem, historykiem sztuki, psychologiem?Slowa, których naduzywam:
Slowo nie jest niczym innym dla tegiego umyslu jak rekawiczka z kozlej skóry. Jakze latwo ja wywrócic na niewlasciwa strone! Dlatego wlasnie staram sie wazyc slowa i ich nie naduzywac.Ulubieni bohaterowie literaccy:
Nie mam ulubionych postaci literackich. Fascynuja mnie ciekawe portrety kobiet, np.: Ewa Pobratymska ("Dzieje grzechu" Zeromskiego), Katarzyna Earnshaw ("Wichrowe Wzgórza" Bronte), Malgorzata Gauthier ("Dama Kameliowa" Dumasa), Holly Golightly ("Sniadanie u Tiffany’ego" Capote), Maga ("Gra w klasy" Cortazara)… Lubie czytac biografie niezwyklych kobiet, takich jak: Coco Chanel, Marylin Monroe, Frida Kahlo, Maria Antonina czy Simone de Beauvoir.Moje autorytety:
Moje autorytety to na pewno Zbigniew Herbert, ks. Jan Twardowski, Henri Brunel, Lama Ole Nydahl, filozofowie i mysliciele Wschodu.Czego nie cierpie ponad wszystko:
Ponad wszystko nie cierpie chamstwa, glupoty, agresji, klamstwa, wscibstwa i plotkarstwa.Moja dewiza:
Moja dewize zyciowa trudno ujac w kilku zdaniach. Od wielu lat jest nia Desiderata, która tak pieknie spiewaja artysci Piwnicy pod Baranami, a takze "Przeslanie Pana Cogito" Zbigniewa Herberta.Dar natury, który chcialabym posiadac:
Zawsze chcialam latac. Kiedy bylam mala czesto snilam, ze unosze sie nad ziemia. Taka chec oderwania sie od rzeczywistosci, sen o potedze…Bledy, które najlatwiej wybaczam:
Bladzic jest rzecza ludzka… Wiele potrafie wybaczyc, ale przyznaje, ze nie zapominam. W jednym i drugim przypadku to ludzkie.Mój najwiekszy sukces:
Mój najwiekszy sukces ma na imie Olek. Jest pelnym energii, wesolym dwunastolatkiem, z duzym poczuciem humoru. Czasami bywa nieznosny, humorzasty, niecierpliwy, gadatliwy, ale nade wszystko kochany. Mam nadzieje, ze te energie bedzie pozytywnie wykorzystywal w zyciu.Najbardziej ekscytuje mnie:
Najbardziej ekscytuje mnie… spiewanie zycia.MY BANDS - MGM AND NITE UNIT