Soy el Viento

Myspace Layouts at Pimp-My-Profile.com / Edgar allen poe's the raven - Image Hosting

Korzenie zespolu Soy el Viento siegaja pod póznogierkowska piaskownice, w której Jacek Karabinski (gitara) i Szczepan Iwanek (bas) po raz pierwszy wymienili sie lopatkami. O prawdziwe wiosla bylo wtedy naprawde trudno… Dalsza czesc tej rockowej historii dociekliwi moga przeczytac na oficjalnej stronie zespolu. Za bebnami zasiada mlody, ale znany juz m.in ze wspolpracy z Andrzejem Urnym perkusista Grzegorz Mrozek. Pozycje frontowa zajmuje mlody, utalentowany wokalista, Tomek Holówko (miedzy innymi uczestnik "Twojej Drogi do Gwiazd"). Zespolowi towarzyszy fotograf, Wojtek Nerwinski, który ilustruje koncerty, pokazami swoich zdjec o tematyce zwiazanej z tekstami zawieszonymi miedzy twarda, codzienna rzeczywistoscia, a onirycznymi koszmarami i marzeniami. Na dlugo jeszcze przed powstaniem obecnego zespolu, nagrany przez Jacka i Szczepana z meksykanskim wokalista Sergio Aguirre utwór „Wiatr i woda” zostal wydany w postaci singla przez perkusiste Pata "Chamuco" Dybczaka w hiszpanskojezycznej wersji pod tytulem "Soy el Viento” i byl wielokrotnie prezentowany w Polskim Radio w Chicago i Nowym Jorku. Wiosna 2006 roku przyniosla nowego singla pod tytulem „3500 dni”. Tytulowe nagranie "3500 dni" bylo prezentowane na antenie Radia Bis i od wiele tygodni utrzymywalo sie w czolówce "Bislisty". We wrzesniowym numerze miesiecznika "Gitarzysta", który zainteresowal sie zespolem w zwiazku ze wzmagajaca sie aktywnoscia koncertowa, ukazal sie artykul prasowy o Soy el Viento. Zespól dostal sie do drugiego etapu konkursu Vena 2006 i zostal finalista festiwali "Olesnicki Wyskok" oraz "Rock Autostrada". W 2007 roku zespol zagral kilka udanych koncertow z nowym basista i po przerwie wakacyjnej wraca na scene poczynajac od festiwalu Muzyczne Trendy Pogranicza w Rybniku.

Generate your own contact table!