Historia zespolu Standard Bastard rozpoczyna sie w 2005 roku kiedy to na urodzinach u Jaha, Fragles dowiaduje sie od niejakiego Duraqa ze jego kumpel Emil – fan Ramonesów zaklada kapele punkowa. Fragles bierze wiec od niego nr. Telefonu tego goscia i kontaktuje sie z nim jak najszybciej sie da.
Doprowadza to do spotkania w sprawie próby na której mieli pojawic sie oni oraz pewien kumpel Emila. Poniewaz okazal sie byc osoba niepowazna, i nie pojawil sie na zadnej próbie zostal wyrzucony z zespolu. Fragles który poczatkowo mial grac na basie lub perkusji (o obydwóch nie ma zielonego pojecia) zostal ostatecznie wokalista. Wtedy to ustalili miedzy soba najwazniejsze rzeczy. Otóz Emil który nie umial pisac tekstów zajal sie tylko i wylacznie oprawa muzyczna. Fragles natomiast zaczal pisac teksty, poczatkowo niechetnie, ale zmotywowalo go to iz wielu osobom sie podobaly. Na perkusje wszedl w tamtym okresie Jahoo a na bas Tyrania (jednak tylko na jedna próbe). W tym skladzie 29.10.2005 zagrali pierwsza powazna próbe zespolu, pomijajac fakt iz ani palker ani basistka nie mieli zbyt wielkiego pojecia o grze na swoim instrumencie. Zostaly wtedy dopracowane trzy pierwsze piosenki: „Burzujeâ€, „Nie poddaj sie†i (dosyc popularna w niektórych kregach piosenka obrazajaca subkulture hip-hopowa) „Dresyâ€, bylo tez duzo improwizowania. Calosc zostala nagrana na dyktafon, ale nie ma sie czym zachwycac, uwierzcie.
W pózniejszym czasie od kapeli odchodzi Jahu, ze wzgledu na brak czasu, pieniedzy a takze inne upodobania muzyczne. Powstal w ten sposób duet zlozony z najbardziej zaangazowanych czlonków. Nie zalamalo to Emila i Fraglesa, dalej tworzyli. Nagrali nawet wtedy pseudo demo na dyktafon od komputera, ale Fragles wstydzi go komukolwiek puszczac ze wzgledu na szajsowata jakosc. Aczkolwiek jak na cos takiego to nawet niezle. Trwaja tez poszukiwania reszty czlonków do zespolu, co sprawia ze na perkusji siada pare osób, ale zadna nie zostaje na stale (zreszta i tak wiekszosc z nich pewnie nie umie do dzis na niej grac).
3.06.2006 teatr Wytwórnia organizuje konkurs w rzucie beretem. Pojawia sie tam rzecz jasna Fragles ze swoim nakryciem glowy, poznaje tam Szczepana. Niedlugo pózniej to wlasnie on zostaje ich perkusista. Zroznicowanie w upodobaniach muzycznych, nie bylo w zespole jeszcze tak wielkie gdyz Szczepan jest metalowcem.
W tym skladzie graja na „I Ogólnopolskim Festiwalu Zespolów Garazowych†który odbyl sie 24.09.2006. Nie wygrywaja go, ale zdobywaja wielka sympatie wsród organizatorów, zespolów oraz publicznosci.
Miesiac pózniej zespól gra swój pierwszy duzy wystep który odbywa sie na Wonderfescie w Rypinie (ciekawostka jest to ze na tej samej scenie co S.B. gral niegdys Dzem). Wystep okazuje sie byc totalna draka ze wzgledu na okolicznosci losowe które doprowadzily do gry zespolu bez przygotowania jak i naglosnienia które sprawilo ze czlonkowie nie slyszeli nawzajem co graja.
Niedlugo potem dochodzi Elwood – kumpel Szczepana i przejmuje stanowisko basisty. Na przelomie 2006 i 2007 roku nastepuje krótka przerwa, po czym wszyscy z powrotem sie schodza ze wspólna checia nagrania demówki. Nawet chore gardlo Fraglesa nie stanelo wtedy na przeszkodzie i zostalo zarejestrowane 5 utworów.
Potem bywalo w zespole bardzo roznie... raz lepiej raz gorzej, ostatecznie zespol rozpada sie 22 wrzesnia tego samego roku, kiedy to zespol ma zagrac na drugiej edycji festiwalu, niestety jednak nie dochodzi do tego z powodow rodzinnych jednego z czlonkow.
Mimo iz zespol nie wytrzymal proby czasu to i tak na zawsze utkwi w pamieci tych ktorzy go znali...
kontakt: [email protected]