About Me
Usually I talk only with people who I really like, and try to avoid people who irritate me. Interested in everything. Fascinated by culture and religion of my slavic ancestors. Keen in mythology - slavic, scandinavian, greek... I take a pride in my origin and history of my motherland - Poland, first to fight.
Learn in the math-physics class, so going crazy.. ;P
Rozmawiam z tymi, z którymi lubie przebywac, unikam ludzi, którzy mnie denerwuja. Moim pechem jest to, ze wszystko mnie interesuje, wiec lista rzeczy które lubie ciagnie sie w nieskonczonosc. Najlatwiej znalezc mnie w antykwariacie Metzgera, dziubiaca cos w kramie przy obozowisku lub w formie barwnej plamy miedzy drzewami, ewentualnie tracaca wzrok przed komputerem. Chyba ze siedze na dworcu i czekam az przyjedzie pociag z Gdyni :P
No wiec tak. Duma narodowa i zamilowanie do dawnych dziejów, historii ojczyzny. Idee niedzisiejsze. Zafascynowana kultura i wiara przodków. Wielbicielka mitologii wszelkiego rodzaju, od greckiej po skandynawska. Nie wierze w przyjazn z Zachodem, ludzkie cechy bibliotekarek, totolotka, ultrasów i piwo bezalkoholowe. A jakim czlowiekiem jestem? Jak w kazdym, mieszanka nikczemnosci i dobra. Sama nie wiem czego moge sie po sobie spodziewac.
I WON'T ADD YOU AS A FRIEND IF YOU DON'T SEND ME A MESSAGE. SO PLEASE DON'T ADD FOR ANY REASON..
to co stare i najlepsze.. ;) :
Sa dwa okopy: niemiecki i polski. I tak walcza ze soba, strzelaja sie ale jak na razie zadna ze stron nikogo nie trafila. Az wreszcie jeden z Polaków powiedzial:
- Te jakie jest najpopularniejsze imie niemieckie?
- Hmmmm... Moze Hans?
- O! Dobre! Krzykniemy Hans, i moze jakis jelen sie wychyli to go zastrzelimy.
No i wolaja:
- Hans!
- Ja!? - Szwab sie wychylil... JEB! Dostal kulke.
- Hans!
- Ja!? - JEB! Nastepny...
- Hans!
- Ja!? - JEB!
I tak ich powybijali, zostalo tylko kilku...
Siedza te szwaby i mysla:
- Moze my tez tak zrobimy?
- Ja! Jakie jest popularne imie polskie?
- Moze Zdzichu?
- Ja gut!
I rycza:
- Zdzychu!
- (cisza)
- Zdzychu !!
- (cisza)
- Zdzychu! !
- Zdzicha nie ma jest na wakacjach... To ty Hans?
- Ja!
- JEB!
MIDGARD
mlodziencza tfu-rczosc ;P z cyklu "figle historii":
Zank & Niestanka
maja zaszczyt przedstawic
"LENIWYCH BRACI"
LECH
CZECH
RUS
ORZEL BIALY
(gwiezdzista noc. W bezkresnej puszczy gdzies hen, w okolicach dorzeczy Dniepru, przy strzelajacym iskrami ognisku, siedza, piekac swiezo upolowana zwierzyne blizej nieokreslonego gatunku, Lech, Czech oraz Rus. Za kilka godzin swit. Bracia spedzaja razem ostatnie chwile, zanim wyrusza w trzy strony swiata..)
CZECH (odrywajac smakowity, jeszcze skwierczacy kes miesiwa): Fajnie w tym lesie. Móglbym tu siedziec caly czas.
RUS (dlubiac w zebach): No... Niby czemu mialbym lezc gdzies daleko, pewnie na mróz, a tu i cieplo, i zarcia pelno.
LECH (radosnie): To zostajemy!
(zostaja i nie ida nigdzie)
ORZEL BIALY (z zalem i gorycza):
A mialo byc tak pieknie,
czerwone tlo i korona,
a teraz to juz tylko
gniazdo, dzieciaki i zona..
Mialy byc powstania,
i taniec chocholi,
Kurwa, jak ta historia
sie czasem pierdoli!