Rózne rzeczy wnioskujac z moich kroków
Ile tutaj stoi bloków wokól
Kto dostrzeze w nas uczucia
Kto spisze nam protokól(...)
Ludzie kpia z nas zanim zdaza nas poznac
Biorac nas za przestepców bo nie widzac w nas dobra
Nie ma problemów to nie ma przyczyn czy uczuc
Przyczyny zawsze sa a uczuc nie ma bez zarzutów
Nie znajdziesz w sobie Bonda, nie stworzyl cie Hollywood
Twardo stoisz na nogach, chca okrasc cie z twoich ról
Bliscy nie chca sie oddac nie wierza w nasz intelekt
W nasza muzyke we wszystko co w nas szczere
Rujnujac nasze plany, jestesmy diablami dla nich
Biora nas za nic, a w tlumie tez jestesmy sami
Multum subkultur, to swiat nas zmusza do buntu
Co chcesz od chlopaków, którzy ciagle siedza na murku
Jesli nie zmieniasz nam gruntu, nie podasz nam reki
Kreci tym anielski pyl i martwi prezydenci
To z waszych rezydencji swiat do tego nas popycha
Tworzycie nasze wizerunki, lecz nasz problem was nie dotyka (...)
Â
Samotnosc jest jak deszcz.
Z morza powstaje, aby spotkac zmierzch;
z rownin niezmiernie szerokich, dalekich,
w rozlegle niebo nieustannie wrasta.
Dopiero z nieba opada na miasta.
Mzy nieuchwytnie w godzinach przedswitu,
kiedy ulice biegna witac ranek,
i kiedy ciala nie znalazlszy nic,
od siebie odsuwaja sie rozczarowane;
i kiedy ludzie, co sie nienawidza,
spac musza razem - bardziej jeszcze sami:
samotnosc plynie calymi rzekami.
Samotnosc
Rilke Rainer Maria