>>> AURASVERA is a project formely known as Aura (2004-2006). My seemingly diverse musical inspirations range from dark wave and electro-pop to cold-wave.
There's no message behind it, just a spontanious need for expressing emotions and finding accord with those who feel the same...
>>> AURASVERA to projekt który w latach 2004-2006 funkcjonował jako Aura.
Obszar muzyczny jest wynikiem sympatii dla tak różnych na pozór gatunków jak dark wave, electro-pop czy cold-wave.
Ideą jest wyłącznie spontaniczna potrzeba oddania szczerych emocji
i naturalna chęć porozumienia z Tymi, którzy czują podobnie...
My inspirations...
Romanticism? Faith in wonderful and blissfully blind love? Faith in true love? Faith in people, truthfulness and sincerity? Boundless trust? We have to function at the time which does not really allow for such noble and seemingly ordinary elements of humanity. So,
the question is how to find enough strength for enduring this reality, which is so hard to endure? Enough strength for talking to those who no longer want to talk to us, despite our desperate need for conversation with them? How can we accept those decisions that are made for us by someone else, and against our will, if they change all that we would like to leave unchanged? All that we would never like to lose? Can you agree to what is evil and regard it as your personal success, at the same time? I am full of hearty and positive envy for all those people who are able to talk about their happiness. Hovever, while I am writing these words,
I realize that I have never met anyone who could at least look happy, and hearing their confessions of happiness would probably be wishful thinking… They all live in their own worlds, in their own cages, and often with their own ultimate phantom principles. Graveness, snobbery and appearances. The funny thing is that many people cannot even keep up appearances. Friendship dies, and the only things left are enslavement and a sense of guilt towards those who deserve sympathy or pity. We remain addled and disoriented within our own emotions and feelings; we never treat our fate the way we would like to treat it, we only try to be in harmony with what it brings unasked… Youth, joy, maturity, existence… After rebelliousness, it is time for schematic behaviours. All those who stick to their ideals are called subversives or freaks.
What do I really mean by this…? Maybe, I just want to say that I do not escape from the reality I have described herein. I do not turn away from it. I make use of it as my inspiration to create music, and I do my best in order to change what I feel into something that can be perceived by the sense of hearing. It is my most sincere and spontaneous form of saying no to what flying time brings to most of us with apparent impunity. It is my subjective point of view. But the real power lies in your objective feelings towards what you will finally appreciate...
(Krzysiek Palich)
Inspiracje...
Romantyzm? Wiara w miłość wspaniałą i błogo ślepą? Wiara w prawdziwą miłość?
Wiara w ludzi, prawdomówność i szczerość? Zaufanie bez granic?
Funkcjonujemy w czasie, który nie znajduje jakby miejsca na tak szlachetne, a zarazem
zwyczajne na pozór pierwiastki człowieczeństwa.
Skąd więc czerpać siłę na znoszenie rzeczywistości, którą trudno jest znieść?
Na rozmowę z tymi, którzy nie chcą już z nami rozmawiać, choć tak bardzo potrzeba
nam rozmowy z nimi? W jaki sposób akceptować decyzje, które inni podejmują za nas
i wbrew nam zmieniając tym samym to czego sami nigdy nie chcielibyśmy zmienić?
Czego nigdy nie chcielibyśmy utracić? Godzić się z tym, co jest złe i uznawać to za
swój osobisty sukces?
Jestem pełen serdecznej i pozytywnej zazdrości wobec tych, którzy potrafią mówić
o swoim szczęściu. Ale pisząc te słowa uświadamiam sobie, że nie spotkałem nikogo, kto
choćby wyglądał na szczęśliwego, nie wspominając już o zwierzeniach na ten temat...
Własne światy, własne klatki i własne nierzadko urojone racje absolutne.
Powaga, snobizm i pozory. Tego ostatniego wielu nie potrafi już nawet zachować. Przyjaźń, która
wygasa, zniewolenie, poczucie winy wobec ludzi wartych współczucia bądź litości, lecz
niczego poza tym. Ogłupienie i wreszcie dezorientacja we własnych emocjach, uczuciach
i traktowanie swego losu nie tak, jak byśmy chcieli go traktować, ale w harmoni z tym, co los przynosi,
nie pytając o nasze zdanie... Młodość, radość, dojrzałość, egzystencja. Po kontestacji czas na
schematy. Ci, co pozostają przy własnych ideach nazywani są wywrotowcami bądź odmieńcami.
Co właściwie chciałbym przez to wszystko powiedzieć...? Może tylko tyle, że nie uciekam przed
taką rzeczywistością, o jakiej tu napisałem. Nie odwracam się od niej. Wykorzystuję ją jako inspirację
do tworzenia muzyki i staram się zamieniać to, co czuję, na to, co da się usłyszeć.
To moja najbardziej szczera i spontaniczna forma zaprzeczenia temu, co upływający bezkarnie czas
przynosi większości z nas. To mój subiektywny punkt postrzegania.
Siła leży w Waszych obiektywnych odczuciach tego, co uznacie ostatecznie... (Krzysiek Palich)
Special Thanx Go To... / Podziękowania:
Aga Apeiron, Maciek "Fletch" Wojnicki, Zdzisław Zabierzewski, Krzysztof Bagiński, Marek Starzyk & Grzegorz Połatyński, Igor Szopa, Marcin Wolsza, Jacek Toroń, Krzysztof Staniszewski, Aleksander Mika (Interia), Mariusz Kordas (Interia), Sylwia Hans, Leszek Jarzębowski, Tomasz Stalewski, Bernard Hugues, Ekipa MySpace, Cj Hno, Mrnk3 & Wszyscy pozostali Fani z Mega Total...
Album Review - Link:
www.alternation.plRecenzja Albumu - Linki:
www.electr-on.pl
www.muzyka.gildia.pl
Link: Interwiev / UNDERGround - INTERVIEWes