"To zawsze jest taki sam sen. To nigdy nie jest ten sam sen. Codziennie patrzę na szare słońce by obnażyć rzeczywistość pokropioną piwnym okiem mojej żony. Otworzyłem się na życie, gdy zamknąłem swoją przyszłość. Przeszłość zawsze smakuje najlepiej, gdyż jest słodka niczym wino marki wino, rocznik wtorek, warzone z wyschniętych rodzynek powydłubywanych obgryzionym paznokciem z zainfekowanych szkorbutem i próchnicą kwaśnych dziąseł ciotki Celki".
................."Czas Żuli".................