Ok, here’s the deal. We don’t give a shit about fame, fortune or any of this crap. This is about taking the open road, about sex, drugs & rock’n’roll, followed by hectoliters of booze straight from the rotten basements of Tennessee. This is about freedom, baby – the nastiest kind of freedom, that is!JACK DANIELS OVERDRIVE was spat out from the lungs of hell in 2007, after our guitarist Stempel finally managed to complete the line-up for his devilish project. Taking the traditional rock’n’roll approach & mixing it with some modern metal heaviness, we soon added another ingredient into our music, ultimately forming our very own style. This ingredient was the raw and muddy sound of the old South – stoner rock. So, armed with a head full of ideas and a crate of prime brew, we entered the best studio we could afford to spill our poisonous vibes out into the open… Thus in early 2008 we release the EP (pride forbids us to call it a shitty demo) “Pure Concentrated Evilâ€, which is simply our idea of good old-fashioned fun combined with a solid kick in the face. Love it or hate it, this is what it’s all about!
Now, we ain’t gonna bore you with our plans for world domination, as it is pretty obvious that soon we’ll invade your home as well. So, without further bullshit - get yer mullets out and yer bottles up, cuz evil is coming to town!!!
BÄ™dzie krótko. W dupie mamy sÅ‚awÄ™, pieniÄ…dze i „Taniec z Gwiazdamiâ€. Liczy siÄ™ tylko otwarta przestrzeÅ„, wiatr w kudÅ‚ach i parszywy uÅ›miech na twarzy. Liczy siÄ™ sex, drugs & rock’n’roll, podlane hektolitrami bursztynowego trunku prosto z zatÄ™chÅ‚ych piwnic Tennessee.JACK DANIELS OVERDRIVE to wypadkowa wielu zbiegów okolicznoÅ›ci, spiÄ™ta chÄ™ciÄ… grania szczerej muzyki pÅ‚ynÄ…cej prosto z serca (czy też żoÅ‚Ä…dka – nie każdy dzieÅ„ to wiosna). Jak wszystkie kapele i my mieliÅ›my swoje „garage daysâ€, a szÅ‚o to tak…Na poczÄ…tku byÅ‚ Stempel, którego pomysÅ‚y powoli formowaÅ‚y siÄ™ w raczkujÄ…cy materiaÅ‚, który niczym przedwczesny wytrysk nie potrafiÅ‚ doczekać siÄ™ wypÅ‚yniÄ™cia na Å›wiatÅ‚o dzienne. Z poczÄ…tkiem 2007 Stempla wspomógÅ‚ Luksus, dzielnie okupujÄ…c stanowisko naczelnego garowego i odtÄ…d razem siali spustoszenie w jednej z Siemianowickich kanciap. Dopiero wtedy czas pozwoliÅ‚ na dalszÄ… ewolucjÄ™ tegoż wesoÅ‚ego przedsiÄ™wziÄ™cia – zaczęło siÄ™ polowanie na bas i gardÅ‚o, co zaowocowaÅ‚o dodaniem do skÅ‚adu Kuby i Wojtka – tak dopeÅ‚niÅ‚o siÄ™ dzieÅ‚o zniszczenia. Nie byÅ‚o jeszcze nazwy, byÅ‚ już za to koncept – okazaÅ‚o siÄ™, że do nie do koÅ„ca jeszcze wtedy sprecyzowanej mieszanki rocka i metalu można dodać szczyptÄ™ teksaÅ„skiego piachu i tym samym powitać hucznie wpÅ‚ywy niepowtarzalnego stylu muzycznego, jakim jest stoner. Tak oto powstaÅ‚ JACK DANIELS OVERDRIVE (która to nazwa zrodziÅ‚a siÄ™ w jednej z katowickich knajp przy udziale pewnej wcale nie aż tak maÅ‚o znanej osobistoÅ›ci polskiej prasy muzycznej. Ale to już zupeÅ‚nie inna historia…).Rok 2008 przynosi nasz debiutancki materiaÅ‚ w postaci 4-utworowej EP-ki (próżność nie pozwala nam nazwać tego demem). Muzyka zawarta na „Pure Concentrated Evil†to po prostu nasz przepis na dobrÄ… zabawÄ™ poÅ‚Ä…czonÄ… z solidnym kopem w twarz. Wkrótce po wydaniu naszego debiutu dochodzi do lekkiego przetasowania w szeregach i od marca za perkusjÄ… siada Jooras, zastÄ™pujÄ…c tym samym Luksusa, który zostaÅ‚ ze swoim macierzystym zespoÅ‚em – X-PRESS. Gramy nasze pierwsze poważne sztuki, supportujÄ…c takie sÅ‚awy jak JESUS CHRYSLER SUICIDE, CHICO czy amerykaÅ„skÄ… grupÄ™ BEATALLICA na ich pierwszej trasie po Polsce. W sierpniu udaje siÄ™ nam wystÄ…pić jako jedynej polskiej zaÅ‚odze na festiwalu Rock Am Wall w niemieckim miasteczku Recklinghausen. Niestety, w październiku Kuba odchodzi z JDO, a my rozpoczynamy dÅ‚ugie i żmudne poszukiwania nowego basisty. W miÄ™dzyczasie pomocnÄ… dÅ‚oÅ„ wyciÄ…ga do nas Peo, dziÄ™ki któremu mogliÅ›my kontynuować nasze koncertowe jazdy. Po szeregu wspólnych wystÄ™pów (m.in. jako support legendarnej podziemnej zaÅ‚ogi hip-hopowej HASIOK) udaje nam siÄ™ w koÅ„cu przekonać Pea do pozostania w kapeli i tak w kwietniu 2009 zostaje on oficjalnym czÅ‚onkiem naszego wesoÅ‚ego kolektywu. Ukoronowaniem tego faktu sÄ… 2 wystÄ™py u boku BEATALLICI, która w 2009 ponownie zawitaÅ‚a do Polski.Co czeka dalej, nie wiedzÄ… nawet najstarsi górale. Nam w każdym razie zależy tylko na jednym – na dobrej zabawie, zdecydowanie tej suto zakrapianej. Spodziewajcie siÄ™ jeszcze w tym roku debiutanckiego longpleja, a póki co – wpadnijcie na koncercik, rozpuśćcie wÅ‚osy, chwyćcie butelczyny w dÅ‚oÅ„ i krzyknijcie razem z nami – zÅ‚o przyjechaÅ‚o do miasta!!
!!!UPCOMING SHOW!!!
CHECK US OUT ON
JDO - Stoned to Death
stuff from BAND-CREW
music: JDO - The Art of Demolition