ola gie

Ola Gie. Zamieszkala w Legionowie,ucieszona znajomoscia z Sennym Mojrzeszem,który zapoczatkowal moja rapowa historie i wciaz jest w niej zywy...zarazil zapalem,przelamal niesmialosc,nauczyl chodzic bezszelestnie miedzy slowami,pobudzil rozwój,pomógl otworzyc drzwi do mojego prywatnego,odrebnego swiata jaki sie dzis w sercu rozpycha i o radosci krzyczy,dodal odwagi by ubrac ten zamkniety dotychczas swiat w rap i przechadza sie w nim ze mna do teraz dodajac mi tym sily do tworzenia i wiary ogólnie..Reszte zawdzieczam sobie:)).Nigdy moja inspiracja nie bylo osiedlowe zycie ani zadne jego uroki.Nie wzoruje sie na niczym co uslysze.Podoba mi sie indywidualizm,oryginalnosc i styl wlasciwy tylko jednej osobie co jest dla mnie dowodem realizmu i odzwierciedleniem ducha czyli tym z czym od lat kojarzyl mi sie rap.Towarzyszyl mi on od zawsze troche sila rzeczy ale chyba podswiadomie sama go sobie wybralam.Pisanie dawalo mi poczucie troche jakby odlotu zatem wszelkie wspomagacze podobnych doznan nie byly i nie sa mi potrzebne.Zanim jednak tony wylanego wkladu dlugopisowego zobaczyly swiatlo dzienne w postaci mojego glosu musialam przejsc caly nie maly proces przemian.Uplyw czasu bogaty w doswiadczenia uksztaltowal dopiero i sprecyzowal kierunek moich dzialan.Setki pamietnikow,wiersze,opowiadania,historie napedzane marzeniami,listy i rózne tego typu formy"pisarskie"zawezily sie paradoksalnie rozszerzajac do formatu rapu,który zalatwil cala mase mlodzienczych problemów dajac radosc,która dzis jest motywem przewodnim mojej "twórczosci.Pierszego"ja kontra mikrofon"nie czytalam jako zapowiedzi przyjazni he he."Talenty"Sennego(elwuo) zrobily jednak duze wrazenie na sluchaczach i byly upojnym zródlem niezwykle pochlebnych opini co dla mnie za to stalo sie zaskakujaca motywacja..Wtedy wlasnie pomyslalam o muzyce,o scenie i o sobie w tym jako o czyms uchwytnym,nie-jak wszystko wówczas w moim swieci-ulotnym,odleglym,nieosiagalnym...A w zrozumieniu,ze marzenia sie spelniaja pomógl mi znacznie(i pomaga wciaz;*)Shum-mój maz,który samym swoim istnieniem to potwierdza i bez przerwy uzmyslawia,ze wszystko da sie zrobic;) i sie robi!..a zapal nie slabnie.Senny Mojrzesz tez nie.