About Me
The idea of making a new band rose long time ago. Kuba and Kamil lived in one neighbourhood, both fascinated by punk rock music. Focused on their own bands, however still thinking 'bout playing together. Kamil had frequent soundchecks and gigs with "Michelle Was Wrong", and Kuba had his part in some HC/Punk project, which even had no name. At least, when this nameless project has fallen, the time to bring a new punk rock band to life has come. Main assumption was to play fast, loud, straight and ass-kickin'. On the beginning of 2007 the first rehearsal has taken its place. They were still missing bass player and singer. Majk-L was first to be chosen to play a bass. He played with Kuba in a band called "Sofizmat". Majk-L was also a drummer in "Moist Vagina" and "Ujarmiona Tesciowa". He had never played bass before, but it didn't discourage him. By third or fourth soundcheck Majk-L brought, literally, a singer - hiubi. He spend some time on screaming in bands such as "Mefacith" or "El Banda", he also put his whole effort to destroy a drumkit in "Kill At Command". "In Vitro" had their first gig after a month of playing with full lineup.It happened in alternative culture center, Tektura, Lublin. Since then they play more or less regular gigs in Wild East Area and further,.***************************************************
**************
GLEDZENIE :Pomysl na zalozenie zespolu zrodzil sie dosc dawno
Kuba i Kamil mieszkali na jednym osiedlu, obaj fascynowali sie
punk rock-iem i od jakiegos czasu mysleli o wspólnym graniu,
lecz byli skupieni na swoich owczesnych kapelach.
Kamil gral czesto proby i koncerty z "Michelle Was Wrong",
a Kuba udzielal sie na basie w HC/Punkowym projekcie,
ktory nie doczekal sie nawet wlasnej nazwy.
Gdy w koncu rozpadl sie ow bezimienny band, nadszedl czas
na zalozenie kapeli punk rock-owej.
Mialo byc szybko, glosno, prosto i do przodu.
Na poczatku 2007 r. odbyla sie pierwsza proba, Kamil siadl za garami,
a Kuba chwycil za gitare.
Brakowalo basisty i wokalisty.
Pierwsza osoba, jaka wybrali na miejsce basisty byl Majk-L, kolega Kuby sprzed paru lat,
z ktorym gral w mniej znanym "Sofizmacie".
Majk-L byl perkusista w " Moist Vagina" oraz "Ujarmionej Tesciowej".
Takze nie mial nigdy wczesniej basu w rekach, co w ogole nie zniecheilo go
do nowego przedsiewziecia.
Na trzecia lub czwarta probe Majk-L przyprowadzil, i to doslownie, hiubiego
ktory mial juz okazje wydzierac sie w takich kapelach, jak Mefacith
czy El Banda, nie oszczedzajac swych sil w "Kill At Command", na perkusji,
swym pierwszym instrumencie.
Pierwszy koncert "In Vitro" zagrali juz po miesiacu grania w pelnym skladzie, w lubelskiej Tekturze.
Od tamtej pory graja mniej wiecej regularnie i docieraja sie na wzajem,
zwlaszcza podczas wyjazdow. nie jeden raz dajac sobie po ryju,
obrzucajac sie inwektywami, co na dobra sprawe pozwolilo im stworzyc
zwarta i twarda brygade.
Po prostu:"My jestesmy stad!"Oi%!Myspace Layouts