KONTAKT :
[email protected]
793-001-504
Jestesmy zespolem. To znaczy ze gramy razem, spotykamy sie razem na piwie, holujemy swoje zepsute samochody, pozyczamy sobie plyty. Z Dominikiem i Piotrkiem gramy juz razem dobrych kilka lat. Robert dolaczyl do nas w listopadzie 2006 roku . Do tej pory bylismy zespolem przyjaciól, teraz jestesmy zespolem przyjaciól który ma nazwe i chce Wam cos powiedziec: MUKA!
FNAQ (Fequently Not Asked Questions) czyli wszystko co chcielibyscie wiedziec a boicie sie zapytac:-)
1.Skad wziela sie nazwa zespolu i co oznacza? (Kamil, lat 11, Koluszki)
Nazwe wymyslil Piotrek, zainspirowany ksiazka "Stawiam na Tolka Banana"
"- Filipkowi nie drgnela nawet powieka. Twarz mial nieruchoma jak kauczukowa lalka i oczy wbite w Julka.
– Muka - powiedzial spokojnie. Bylo to jego ulubione slowo, którym wyrazal wszystkie swe uczucia: gniew, radosc i zdziwienie, smutek... "
A muka w ogóle to byla znana w niektórych rejonach kraju dosc brutalna zabawa malych chlopców, polegajaca na tym, ze jeden z chlopców udawal ze bije drugiego w brzuch, a gdy tamten sie wystraszyl i skulil, otrzymywal muke , czyli silne uderzenie piescia w ramie...dzieci sa brutalne...
Oba zródloslowy dobrze oddaja filozofie zespolu:-)
2. Jaki rodzaj muzyki gracie? (Ala, lat 23 Warszawa)
-Powiedzielibysmy ,ze nasza muzyka to mieszanka funkowej energii, piosenkowej melodyjnosci, rockowego brzmienia i czasem wrecz dyskotekowych rytmów. Taki collage troche.
3. Czym sie inspirujecie? (Bronislawa, lat 72 , Dziwogóra)
- Róznymi rzeczami, ja sie inspiruje Kapuscinskim i Raczkowskim, Dominik lubi Audi, Piotrek czasem wyjezdza w góry samotnie sobie po nich pochodzic, Roberta wszystko inspiruje...ale nie wiem czy to ma wplyw na nasza muzyke:-) Jest pewnie wiele muzycznych inspiracji i wiele zespolów, z którymi da sie nas jakos porównac, ale sami nie bedziemy tego robic:-)
4. O czym sa wasze teksty? (John, lat 33, London)
-oooo , na to pytanie nie odpowiemy na pewno. Jestem (pisze jako autor) zwolennikiem takiej teorii w literaturze, która mówi, ze tekst który jest skonczony przestaje byc wlasnoscia autora.Autor staje sie tylko jednym z czytelników tego tekstu i nie ma ani troche wiekszego prawa do interpretowania go od innych czytelników. Innymi slowy: teksty sa dokladnie o tym, o czym sa dla Was w momencie kiedy je czytacie (sluchacie). Wiec dla kazdego moga byc o czym innym i mi sie to podoba:-) To w takim razie ja was pytam: o czym sa nasze teksty? (piszcie maile:-)
5. Czy macie zony i dzieci? ( Natalia, lat 15, Male Ciche)
- w polowie.To znaczy polowa z nas ma, a polowa nie ma:-)
6. Kiedy zagracie w Szczecinie? ( Andrzej, lat 19, Zakopane)
- zaproscie nas, to zagramy. Chocby za tydzien:-)
Chcesz wiedziec wiecej? Pytaj:-)
"- Masz te szelki?
- Nie.
- To znaczy Cegielka ci nie oddal?
- Oddal tylko nie przynioslem.
- Szkoda, bo bysmy zahandlowali.
- Nie wierz mu - zasmiala sie Karioka. - On co drugie slowo buja.
Filipkowi nie drgnela nawet powieka. Twarz mial nieruchoma jak kauczukowa lalka i oczy wbite w Julka.
– Muka - powiedzial spokojnie. Bylo to jego ulubione slowo, którym wyrazal wszystkie swe uczucia: gniew, radosc i zdziwienie, smutek... W tym wypadku „muka†zabrzmialo szyderczo i wzgardliwie. - Moglibysmy zahandlowac - powtórzyl."
Adam Bahdaj, "Stawiam na Tolka Banana"
Myspace Layout Generator by TheMyspaceLayout.com