W Gliwicach mieszkam już dobrych parę lat. Ciągle tworzę nowe rzeczy - są to głównie plakaty(głównie z koncertów, które robiłam), grafiki,które można zamówić u mnie na koszulkach. Również maluje, rysuję, tworzę kolarze. Robię okładki dla kapel-na moim koncie okładka dla czeskiego John Ball i jeszcze w "produkcji" dla H.G.W.
Mieszkalam *13*trzynastce*13* i na "Krzyku"-
Sama idea squatingu jest zajebista!Ale idea to jedno...a rzeczywistosc drugie!Mieszkajac 6lat na squatach,podrózujac wiem ze miejsca tworza ludzie...rózni ludzie.Sa takie squaty gdzie wlozona energia procentuje...a sa i takie w których mozna walic "glowa w mur" i nawet nie drgnie...zmarnowany czas,energia pieniadze...ale i zyskane cenne doswiadczenie na przyszlosc!Choc tyle.
W koncu moge sie skupic na dziaraniu i realizacji siebie.
Wlasciwie D.I.Y. to sila ,która pcha mnie przez brudna,czesto pusta,polska rzecywistosc.
Robie krótkie filmy doc. z koncertów i takie tam... no i lubie tez kafelkowac i inne prace budowlane...o ile mam material do dzialania...
Wazne sa dla mnie przyjaznie,które ,jak otatnio mialam okazje sie przekonac,trwaja nadal,od lat.Takie relacje warto pielegnowac!
Uwielbiam podrózowac...póki co mialam okazje poznac tylko ta kapitalistyczna czesc Europy...przy okazji zarobic kaske na zycie.Ale nie zamierzam na tym skoncyc...Poza tym podrózowanie stopem moze jest czasem meczace,ale milo sie potem wspomina rózne sytuacje...i nie jest sie uzalezniona(ym) od autokaru,itp...
Alrauna-hehe...smieszny epizod z przeszlosci,kapelka w której bylam na vokalu...potem juz na "krzyku" ZugZwang-zagralismy tylko jeden koncert.Puki co cwicze na gitarce...no i chcialabym stworzyc jakas dziewczynska kapelke.....chodzi o przekaz i mila atmosfere...
To tyle puki co...ciagle powieksza sie tu moja galeria o moje filmy,zdjecia itp.....
13Dida13 D.I.Y.
Create your own visitor map!